środa, 3 sierpnia 2011

Sposób na regenerację naszego organizmu

To co oferuje nam medycyna chińska jest realną szansa na regenerację organizmu
Igły do akupunktury i korzeń żeń-szenia uzdrowiły miliony osób, jednak jeszcze 30 lat temu większość Amerykanów i Europejczyków nic o nich nie słyszała.

W 1971 r. przed podniesieniem "bambusowej kurtyny" James Reston, korespondent "New York Timesa" w Chinach, poddał się tam operacji usunięcia wyrostka robaczkowego. By złagodzić bóle pooperacyjne stosowano akupunkturę.
W swoich doniesieniach drukowanych na pierwszych stronach gazet James Reston oznajmił "zobaczyłem przeszłość i to działa". W tym momencie medycyna chińska zawładnęła świadomością ludzi Zachodu.
W bogatej tradycji chińskiej medycyny znajdujemy wiele szkół i metod leczenia, nigdy bowiem nie była ona monolitem instytucji. Przez tysiąclecia miliony lekarzy rozwijały jej teorię i praktykę.
Stanęliśmy przed wyzwaniem, by zbudować most pomiędzy umysłem i ciałem, teorią i praktyką, leczeniem i samouzdrawianiem, lekarzem i pacjentem, starożytnością i współczesnością, konserwatyzmem i nowatorstwem.
Myślenie kategoriami chińskiej medycyny jest już samo w sobie procesem leczniczym.
Chińską medycynę nawet bardziej niż igły i zioła wyróżnia jej podejście do rzeczywistości, sposoby poznawania wiedzy i system wierzeń i wartości. Wszystkie one znajdują swój wyraz w taoistycznym nakazie ochrony życia i postępowania zgodnie z naturą.

Na tyle, na ile nauczymy się żyć w zgodzie z przyrodą i w zgodzie z własną naturą, osiągniemy wolność, siłę, cele i radość życia.
Chińscy filozofowie i lekarze poznawali naturę przez tysiąclecia, odkrywali, jak z nią współdziałać, by korzystać z Czi-energii i substancji napędzającej życie. Czi jest symbolem wszystkich form istnienia, myśli, odczuć, ciała i krwi , życia zewnętrznego i wewnętrznego. Medycyna chińska wyrasta poza ramy zachodniego sposobu myślenia. To że przy Światowej Organizacji Zdrowia powstał Instytut Integracji Medycyny Wschodu i Zachodu i to, że jest duże zainteresowanie społeczeństw medycyną chińską, daje nadzieje, że integracja będzie się pogłębiać.
Celem medycyny chińskiej jest ochrona życia ludzkiego przez ochronę warunków, w których ono najlepiej się rozwija. Każdy z nas jawi się jako swoisty ekosystem i jednocześnie jako ktoś kto w nim żyje. Chińska medycyna uznaje, że najlepszym lekarstwem jest zapobieganie. W książce Nei ing z II wieku p.n.e. stwierdza, że zachowanie porządku, a nie jego przywracanie jest głównym źródłem mądrości. Leczenie drążącej nas choroby jest jak kopanie studni kiedy czujemy pragnienie.
Osobliwością medycyny chińskiej jest filozoficzna koncepcja zdrowia jako harmonii między ujemną i dodatnią siłą energetyczną organizmu, czyli między In symbolizującej pokój, pierwiastek żeński i Jang aktywny pierwiastek męski.
Klasyczna medycyna chińska w odróżnieniu od europejskiej nie uznaje wąskiej specjalizacji. U podstaw medycyny chińskiej leży zasada uniwersalnej wzajemnej więzi i współzależności sił w organizmie.
Jeśli In i Jang są w stanie równowagi, nie ma procesów chorobowych. Medycyna wschodnia od czasów starożytnych uznaje zasadę regeneracji.

Samo pojęcie medycyna na Wschodzie oznacza naukę o zdrowiu , na Zachodzie naukę o chorobach. Generalną i najbardziej znaczącą różnicą między medycyną zachodnią i wschodnią jest ich stosunek do układu odpornościowego człowieka. W medycynie wschodniej podstawą koncepcji regeneracji jest zapobieganie chorobie, czyli wzmocnienie układu odpornościowego, który chroni nas przed chorobami. Zachodnie podejście do problemu zdrowia charakteryzuje się zamianą, czego klasycznym przykładem jest sztuczne serce.

*Zachorowalność na choroby układu krążenia na Wschodzie wynosi 3%, na Zachodzie 33%

*Kobiety na Wschodzie nie znają problemu przekwitania.

*W Chinach kamienie i choroby reumatyczne też są tematem nieznanym itd.

Na Zachodzie 10 lat temu jako powód zgonu powikłania związane ze stosowaniem farmaceutyków kształtowały się na 12. Miejscu, dziś na 4.
To wszystko znaczy tylko tyle, że medycyny Wschodu i Zachodu mogą się bardzo dużo od siebie nauczyć.
Choroby wydają się identyczne, lecz osoby, które na nie zapadają,
są bardzo różne... Każdy inaczej odbiera emocje.
Niektórzy ludzie są silni, inni słabi, jeśli chodzi o ich czi lub kondycję
ciała. Jedni są z natury delikatni, inni twardzi.
Ścięgna i kości mogą być mocne lub kruche. Jedni pacjenci popadają w
depresję, a inni czują się szczęśliwi. Lecząc wszystkich
pacjentów cierpiących na tę samą chorobę, jednakowo można
utrafić w istotę choroby, ale takie podejście może okazać się
także całkowicie niewskazane z powodu wpływu czi, które determinuje
stan organizmu danego pacjenta...
Lekarze muszą brać pod uwagę różnice między ludźmi i dopiero wtedy
stosując wymienione kryteria, określać, czy wybrana przez nich terapia
odpowiada indywidualnym cechom chorego.

Chcesz  pomóc organizmowi zachować równowagę  zajrzyj do Europejskiego Przewodnika po produktach 
http://flipflashpages.uniflip.com/2/46144/94156/pub/
Zapytaj /Zamów
zdrowietiens@gmail.com
Podobne artykuły
Tradycyjna filozofia chińska
Medycyna tybetańska krok w przyszłość
Pulspwanie przemian
Dożyj 100 lat w chińskim stylu
Dlaczego medycyna chińska


wstawiamy
.

0 komentarze:

Prześlij komentarz